Każda dziewczynka zwłaszcza ta wychowywana przez swoją mamę na księżniczkę albo królewną uwielbia różowy kolor i stara się we wszystkim naśladować swoją matkę. Ona jest dla niej wzorem, role model, zresztą jak ojciec dla syna. Nie inaczej jest w dzieciństwie wczesnym, nie inaczej w późnym, kiedy to dziecko zaczynają chcieć mieć piersi i w tym celu wypychają sobie stanikami chusteczkami higienicznymi, jest to ich pierwsze powiększanie piersi.
O ile te dwa ważne organy nie urosną wkrótce same do pożądanych rozmiarów, czyli będą małe jak u przysłowiowej Tereski, może się zdarzyć, że dziewczynka potem kobiety już zawsze będzie marzyć o większym biuście. A kiedy zdecyduje się na konkretne powiększenie? Piersi rosną do osiągnięcia dojrzałości, ale wiele dziewczyn otrzymuje od rodziców taką modyfikacje biustu już na osiemnastkę. Jednocześnie wraz z nią otrzymują od tych rodziców prezent na całe życie: poczucie wartości, w którym zamiast akceptacji samego siebie, lepiej sztucznie się zmieniać, na przykład poprzez powiększenie. Piersi, ale nie tylko.